Kochana moja Pamietaj o naszywce uroczej o naturze bab wiedźmiastych takich jak my :) Tej z naszym motto " po prostu nie lubię być sztucznie miła :)" :*
Grudzień jest dla mnie momentem w roku, przypominającym by zwolnić i wyciszyć się. To również czas chłodu, zamglonych krajobrazów i hibernacji. Natura pokazuje minimalistyczną paletę kolorów. To miesiąc, w którym jakoś bardziej rozumiem, że mniej znaczy więcej. Chcę mniej rzeczy, bo one mnie przytłaczają. Unikam pośpiechu, bo ten odbiera mi oddech i hałasu, rozpraszającego spokój. Moja własna wolność kryje się w mniejszych pragnieniach. W byciu wdzięczną za to, co już mam: ciepło domu, bliskość rodziny, cenne chwile wytchnienia. W napastliwej iluminacji krzykliwych reklam, w zwariowanym pędzie do spełniania konsumpcyjnych ról, oczekiwań i mód wszelkiego rodzaju, to wdzięczność daje mi radość, prostota uwalnia, a długość i głębia oddechu pozwala poczuć pełnię. Mniej znaczy wolność, kreatywność, autentyczność. I więcej szczęścia ♥
Żywioł wewnętrznego ognia. Płonący bezwarunkowo. Czasem może przygasnąć i wtedy trzeba podać rękę innym. I tylko dzięki temu rozpalisz go na nowo. Sprawia, że sposób, w jaki wypowiadasz moje imię, daje mi bezpieczneństwo i otuchę. Napędza wszystko. Jest schowany głęboko i próżno go szukać na zewnątrz. Doświadczysz go tylko wtedy gdy napradwę przerobisz swoją lekcję życia... ♥
Świetna naszywki:)
OdpowiedzUsuńTHX :)
UsuńNaszywki wyborne, tylko za dużo "veganu" :)
OdpowiedzUsuńEee taam, veganu nigdy zbyt wiele :) A inne też będą, nawet już są tylko muszę sfocić i wrzucić na bloga :)
UsuńKochana moja Pamietaj o naszywce uroczej o naturze bab wiedźmiastych takich jak my :)
OdpowiedzUsuńTej z naszym motto " po prostu nie lubię być sztucznie miła :)" :*
Pamiętam, pamiętam wkrótce efekty mojej pracy ujrzą światło monitora :):**
UsuńBardzo fajny pomysł te naszywki :)
OdpowiedzUsuńŚliczne!
Dziękuję kofi :)
Usuń